Popularne czekoladki dla dzieci niebezpieczne dla zdrowia!

Niezależna organizacja Foodwatch, która działa na terenie Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Holandii i zajmuje się monitorowaniem szkodliwych dla konsumentów praktyk stosowanych przez producentów żywności, zaprezentowała wyniki badań na obecność olejów mineralnych w popularnych czekoladowych słodyczach i chipsach.

Niemiecki oddział, któremu przewodzi jeden z byłych dyrektorów Greenpeace – Thilo Bode, przeanalizował zawartość tzw. aromatycznych olejów mineralnych (MOAH) oraz nasyconych olejów mineralnych (MOSH) w 20 słodkich i słonych przekąskach. Im ich zawartość w danych produktach jest wyższa, tym uważa się je za bardziej szkodliwe dla zdrowia.

Negatywny wynik testu otrzymały 3 produkty: Ferrero’s Kinder Riegel, Lindt’s Fioretto Nougat Minis, Sun Rice Classic Schokohappen.

Od czekoladki do raka?

Choć nazwa olejów mineralnych może się wydawać niektórym myląca, to jednak nie mają nic wspólnego z dobroczynnymi olejami roślinnymi, ani niezbędnymi nam do życia minerałami.

Z chemicznego punktu widzenia oleje mineralne są mieszaninami węglowodorów nasyconych (MOSH – mineral oil saturated hydrocarbons) lub aromatycznych (MOAH – mineral oil aromatic hydrocarbons).

Jako pochodne ropy naftowej w żywności mogą powodować podrażnienie błon śluzowych,zatrucia, konwulsje, rozregulowanie funkcjonowania układu hormonalnego, stany zapalne, a w przypadku regularnego stosowania długotrwałe obniżenie poziomu nastroju prowadzące dodepresji.

Ponieważ ludzkiemu organizmowi nie jest łatwo się ich pozbyć, zaczynają odkładać się w naszych narządach, głównie w śledzionie, wątrobie, węzłach chłonnych czy innych organach, które są osłabione np. przez stan zapalny.

W przypadku dorosłych nagromadzenie szkodliwych substancji do poziomu prowadzącego do zmian nowotworowych może trwać całe lata, jednak u dzieci wygląda to zupełnie inaczej i istnieje zagrożenie, że kancerogenne składniki zadziałają szybciej i dużo bardziej dotkliwie.

Podejrzewa się, że narażenie na ich długotrwały wpływ może prowadzić do białaczki i innychchorób nowotworowych, choć zdania naukowców tej sprawie są podzielone, szczególnie w przypadku występowanie olejów mineralnych (parafin) w kosmetyce. Polskie Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków i Środków Czystości uważa je za bezpieczny surowiec i nie potwierdza, że mogą być kancerogenne.

Chemia z pożywienia

W jaki sposób szkodliwe dla zdrowia substancje mogą przedostawać się do niektórych produktów? Najczęściej zanieczyszczenia przenikają jako produkt uboczny ze smarówstosowanych w maszynach produkcyjnych. Ich źródłem mogą też być spaliny samochodowedostające się do wnętrza podczas transportu lub pochłaniające pochodne ropy naftowej worki jutowe, w które pakowane są standardowo nie tylko ziarna kawy, ale i niektóre towary spożywcze.

Nawet farba drukarska na opakowaniach może dotrzeć do produktu i stać się toksyczna ze względu na nieprawidłowy sposób przechowywania. O ile kolorowe pigmenty są dobrze wchłaniane przez papier, to jednak zalegając na półkach zawarte w nich chemikalia przenikać do żywności. Skutecznym rozwiązaniem mogłoby być stosowanie celulozowej folii zapobiegającej przedostawaniu się niepożądanych substancji do towarów spożywczych.

Kolejną przyczyną obecności olejów mineralnych w żywności są kartonowe pudełka pochodzące z recyklingu. Szwajcarski naukowiec – dr Antoni Grob z Zurychu – udowodnił, że supermarketowe produkty przechowywane w pudełkach z przetworzonej makulatury zawierają średnio 10 mg/kg aromatyzowanych olejów mineralnych (MOAH).

 

Prawo do informacji

Kwestią zawartości olejów mineralnych w żywności zajął się już Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), by wprowadzić jednolite regulacje dotyczące ich zawartości w pożywieniu.

W 2016 roku Foodwatch przetestowało m.in. zawartość szkodliwych substancji w płatkach śniadaniowych (najwięcej olejów mineralnych wykryto w produktach marki Kellogg’s) oraz niezwykle popularnych na Zachodzie wielkanocnych króliczków (najszkodliwsze okazały się złote zajączki Lindta).

Raporty organizacji Foodwatch przyczyniły się do złożenia w Parlamencie Europejskim projektu rezolucji w sprawie uregulowania zawartości olejów mineralnych w środkach spożywczych i innych produktach codziennego użytku, który wzywa do ograniczenia ich ilości nie tylko w jedzeniu, ale i np. żelach pod prysznic, z których szkodliwe substancje mogą przenikać wprost do naszego ciała.

źródło: http://zdrowie.radiozet.pl/Dieta/Zdrowe-odzywianie/

email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *