Napoje energetyzujące – tylko jedna puszka zawiera tyle kofeiny, co kilka kaw – dziś już wiadomo, że energizery zamiast skrzydeł dodają nam kłopotów i chorób. Powiedzmy “NIE” nadmiernemu spożywaniu napojów energetyzującym.
Po napoje energetyzujące sięgają coraz młodsi, staje się to niepokojąco popularne wśród dzieci i młodzieży. Tymczasem te napoje są tylko dla dorosłych i to tych rozsądnych i odpowiedzialnych.
Pierwsze napoje pojawiły się w latach 90 i niestety szybko zyskały popularność. Jedna puszka zawiera więcej kofeiny niż klika kaw czy puszek coca-coli. Zdaniem naukowców dzieci w wieku 10-12 lat nie powinny przyjmować więcej niż 85mg kofeiny dziennie co stanowi mniej więcej zawartość jednej puszki. Choć potocznie napoje energetyzujące zwane są “dopalaczami”, ich sprzedaży nie regulują żadne przepisy.
Co jest w składzie tych drinków:
kofeina – pobudza układ nerwowy, zwiększa liczbę skurczów serca oraz podnosi ciśnienie krwi;
tauryna – pobudza mięśnie, w tym serce do pracy, wzmacnia koncentrację i przyśpieszają regenerację mięśni po wysiłku;
witaminy z grupy B (B6 i B12) i PP – dawka uderzeniowa – utrzymuje sprawność układu nerwowego, poprawiają pamięć i koncentrację.
Napoje energetyzujące działają na krótko – więc nie poprawiają kondycji ani nie sprawiają , że jesteśmy wypoczęci. Część lekarzy z nadużywaniem tych napojów wiąże zwiększone ryzyko zachorowań na cukrzycę i choroby przemiany materii. Przedawkowanie witaminy B12 może prowadzić do zaburzeń w procesie tworzenia ciałek krwi, zaburzeń układu nerwowego, zakłócenie wzrostu u dzieci, a nawet depresji. Podwyższając ciśnienie krwii oraz zwiększając jej lepkość, napoje energetyzujące zwiększają ryzyko zawału serca, udaru mózgu.
Coraz częściej modne jest spożywanie drinków energetyzujących w połączeniu z alkoholami na dyskotekach i imprezach, co często powoduje zatrucie organizmu i objawia się wzmożoną agresją, z tego powodu niektóre kraje zabroniły sprzedaży takich napojów (Norwegia, Dania), we Francji jest obowiązek umieszczania informacji o szkodliwości tego typu napojów.
Wszystko jest dla ludzi, korzystajmy z tych napojów z umiarem. Często sięgamy po nie w długiej podróży za kierownicą lub w czasie wzmożonego wysiłku, trening – nie traćmy głowy, ani rozsądku. Pamiętajmy o konsekwencji zbyt częstego sięgania po “energetyzery”.
Sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy bardziej pomagają czy szkodzą? Jedna puszka na tydzień wypita przez dorosłego na pewno nie zaszkodzi, ale jeśli dziecko pije codziennie 1-2 puszki, powinna zapalić ci się czerwona lampka. Szkoda zdrowia
strefazdrowie.pl – napoje energetyzujące
Na podstawie tekstu Dr Med. Anny Skwarek
