Strefa Zdrowie

Pora przestać pić kawę w kubkach na wynos

Już pierwszych 15 min od wlania gorącej kawy lub herbaty taki kubek wydziela tysiące cząsteczek mikroplastiku, które my potem wypijamy

A im dłużej nasz gorący napój w nim stoi, to tym gorzej dla nas. Mówiąc wprost – trujemy się pijąc kawę w kubkach na wynos

One mogą się wydawać zrobione z papieru, ale tak naprawdę są to opakowania wielomateriałowe, zawierające tworzywa sztuczne. Sam papier nie jest odporny na wodę, więc musi być pokryty specjalną powłoką, którą znajdziemy wewnątrz. Dowodem na to jest choćby umieszczony na spodzie piktogram z żółwiem, który zgodnie z unijną dyrektywą Single-Use-Plastic powinien się tam znaleźć.

Jest dużo badań i źródeł naukowych na ten temat, oto niektóre z nich: Strona Ministerstwa Klimatu i Środowiska, a dokładniej Dyrektywa Single-Use Plastics (SUP)Badania naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu, Badania naukowców z Uniwersytetu w Toronto, Badanie naukowców z Chin, a tu jeszcze jedno. Wszyscy są zgodni – papierowe kubki to zło.

Teraz przejdźmy do tego, skąd wziął się ten problem i jak z nim walczyć.

Plastikowy mikrozabójca

Ten temat jest dużo głębszy niż tylko kubki do kawy. Wyprodukowaliśmy tak ogromne ilości plastiku, że skaziliśmy nim nasz łańcuch pokarmowy i codziennie go zjadamy.

Najbardziej szkodliwa forma mikroplastiku ma rozmiar 1 mikrometra (μm) = 0,001 mm, czyli jest mniej więcej wielkość bakterii lub jeszcze mniejsza. Nasz organizm wchłania go na wiele sposobów, bo cząsteczki plastiku są niemal wszędzie. Niektóre są tak małe, że mogą unosić się w powietrzu, znajdziemy je też w jedzeniu czy ubraniach. Sami je produkujemy albo powstają wtórnie w efekcie rozpadu większych przedmiotów pod wpływem czynników środowiskowych.

Nasz organizm ma ogromny problem z pozbyciem się wchłoniętego mikroplastiku, dlatego tak ważne są działania prewencyjne. Poniżej kilka sprawdzonych pomysłów, które sam zacząłem stosować:

Jak ograniczyć spożycie plastiku

  1. Wymień plastikowe wyposażenie kuchni na naturalne materiały

Zastąp wszystkie plastikowe akcesoria na drewniane, szklane lub ze stali nierdzewnej. Dotyczy to zarówno łyżek i szpatułek do mieszania, jak i czajnika czy urządzeń do pieczenia (typu Air Fryer). Nie trzymaj jedzenia w plastikowych pojemnikach, bo one też mogą uwalniać mikroplastiki podczas podgrzewania lub zadrapania.

  1. Ogranicz spożycie wysokoprzetworzonej żywności

To jeszcze jeden powód, aby zadbać o to, co jesz. Wysokoprzetworzone jedzenie może pochłaniać mikroplastik z taśm produkcyjnych, maszyn i opakowań. Stawiaj na świeżą i minimalnie przetworzoną żywność.

  1. Nie podgrzewaj jedzenia w plastiku

Ciepło powoduje uwalnianie mikroplastików i szkodliwych chemikaliów do żywności. Zamiast plastikowych pojemników używaj szkła lub ceramiki – to bezpieczniejsze dla zdrowia. Dotyczy to też odgrzewania jedzenia w mikrofalówce czy gotowania ryżu w foliowej torebce.

  1. Szukaj kosmetyków bez plastiku

Nie czuję się tu ekspertem, bo używam tylko podstawowych kosmetyków. Ale z tego co czytam, to produkty kosmetyczne, zwłaszcza te dla kobiet, to prawdziwe pole minowe mikroplastików. Warto sprawdzać etykiety, zwłaszcza pod kątem takich składników jak polietylen i polipropylen.

  1. Wybieraj naturalne włókna

Niestety mikroplastik dostaje się nam do organizmu także przez skórę, zatem poprzez ubrania i pościel. Dlatego warto wybierać tkaniny wykonane z bawełny, lnu, wełny, konopi, jedwabiu, bambusa i kapoku. Szczególnie unikałbym tanich marek z chińskich sklepów Shein i Temu. W Internecie można znaleźć alarmujące testy pokazujące, że ich ubrania zawierają masę mikroplastiku i BPA.

Mikroplastik ma destrukcyjny wpływ na nasz organizm (foto od Research Gate​)

Nie daj się zwariować, ale nie bądź bierny

Nie unikniemy w 100% mikroplaktiku, ale możemy stopniowo ograniczyć jego spożycie. Dlatego warto się pilnować i jeśli tylko mamy taką możliwość, to go ograniczajmy. Dla przykładu, kupiłem sobie metalowy kubek do kawy, którego używam, gdy zamawiam kawę na wynos. Obsługa robi mi ją w nim, a jeśli mają z tym problem, to sam sobie przelewam z plastiku do mojego kubka. Wcale nie jest go łatwo znaleźć, bo rynek jest zalany kolorowymi plastikowymi kubkami (ceramiczny też będzie dobry). Mój i tak ma wieczko z plastiku, ale uznaję je za mniejsze zło.


Następne kroki:

  • Nie uda Ci się ograniczyć w 100% spożycia mikroplastiku, ale warto próbować go zredukować.
  • Wyrzuć jak najwięcej plastikowych rzeczy ze swojej kuchni. Potem się zastanowisz czym je zastąpisz. Zacznij od tego, aby przestać sobie szkodzić.
  • Kup dla siebie metalowy kubek do kawy na wynos. Jeśli pijesz ją na stacjach benzynowych, to trzymaj go w aucie. Jeśli dostaniesz kawę w plastiku, to przelej ją jak najszybciej do swojego kubka.
  • Kiedyś napisałem artykuł, w którym pytałem co nam szkodzi, a o tym nie wiemy. Może tym czymś jest właśnie mikroplastik?
  • Pamiętaj, że jeśli jesteś rodzicem, to Twoim obowiązkiem jest dbać o swoje zdrowie. Chory rodzic to dla dzieci obciążenie psychiczne i materialne. Dlatego powinieneś pozostać zdrowy tak długo, jak tylko to możliwe. Zrzuć zbędne kilogramy, ruszaj się więcej, przestań jeść śmiecie i uprawiaj więcej sportu.

materiał z: https://52notatki.substack.com/p/toksyczna-kawa-dziecko-w-podrozy

autor: Przemek Gerschmann @PGerschmann

Loading

email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *