Strefa Zdrowie

Tłuszcze trans – paskudztwo w żywności

Fast Food - mega źródło tłuszczy trasn

Fast Food – mega źródło tłuszczy trasn – strefazdrowie.pl

Tłuszcze trans znacznie zwiększają ryzyko chorób układu krążenia. Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC) uważa, że w USA z powodu nadmiernego spożycia tłuszczów trans dochodzi do 20 000 zawałów rocznie, a 7000 osób umiera na choroby serca. Mimo kolejnych regulacji ograniczających udział tłuszczów trans w pożywieniu, wciąż są one szeroko stosowane.

Tłuszcze trans powstają w procesie utwardzania olejów roślinnych, czyli m.in. podczas produkcji margaryny. Są obecne w wielu produktach spożywczych, więc jeśli chciałbyś wyeliminować je ze swojej diety, zwróć uwagę na etykiety. Jeśli na liście składników jest oznaczenie „uwodorniony”, „częściowo uwodorniony” lub „utwardzony”, oznacza to, że w danym produkcie są obecne tłuszcze trans. Szczególną uwagę zwróć na słodycze, produkty cukiernicze, chipsy, fast foody, a nawet płatki kukurydziane.

Choć od lat słyszymy o tym, jak groźne są dla naszego zdrowia, to wciąż spożywamy je w tysiącach produktów. W Polsce nie ma obowiązku informowania na etykietach o tym, czy dany produkt zawiera tłuszcze trans, dlatego jemy je wielokrotnie w ciągu dnia zupełnie nieświadomie.

Czym są tłuszcze trans?

To odmiana tłuszczów nienasyconych. W naturalnej postaci można je znaleźć w naturalnych tłuszczach pochodzenia zwierzęcego, gdzie stanowią od 3 do 5 proc. zawartości. Między innymi zawiera je mleko. Natomiast te tłuszcze trans, które znajdują się w produktach spożywczych, powstają podczas procesu uwodornienia naturalnych olejów, potocznie nazywanego utwardzaniem. Olej roślinny oraz wodór poddaje się wysokiemu ciśnieniu. Otrzymuje się w ten sposób twarde margaryny i tłuszcze używane m.in. w produkcji batonów, ciastek, chipsów, a nawet płatków śniadaniowych.

Częściowo uwodornione oleje są stosowane w żywności z wielu powodów. Częściowe uwodornienie zwiększa trwałość produktu i zmniejsza wymogi chłodnicze. Wiele pieczonych produktów wymaga półstałych tłuszczów do związania substancji stałych w temperaturze pokojowej, częściowo uwodornione oleje mają odpowiednią konsystencję, aby zastąpić tłuszcze zwierzęce, takie jak smalec i masło przy niższych kosztach. Są one również tanią alternatywą dla innych półstałych olei, takie jak olej palmowy.

Źródła trans w żywności

Naturalnym źródłem kwasów tłuszczowych trans jest mleko i mięso przeżuwaczy.  W nawiasach procentowy udziału tłuszczów trans w tłuszczu ogółem.

  • Mleko (3,9 – 5,2%)
  • Masło (4 – 6,1%)
  • Sery (3,6 – 5,7)
  • Mięso wieprzowe (0,2 – 2,2%)
  • Mięso wołowe (2,8 – 2,9%)
  • Baranina (4,3 – 9,2%)
  • Drób (0,2 – 1,7%)

Sztuczne tłuszcze trans – powstające podczas utwardzania olejów roślinnych:

  • Margaryny twarde (kostkowe) (do  56%)
  • Margaryny miękkie (kubkowe) (0 – 20%)
  • Miksy (mieszanki masła i margaryny) (2,4 – 14,8%)
  • Frytki, fast – food (12 – 35%)
  • Popcorn (27 – 34%)
  • Zupy i sosy instant (8 – 18%)
  • Ciastka, biszkopty i herbatniki (1 – 28%)
  • Ciastka drożdżowe (32%)
  • Produkty czekoladowe (7,86%)

Uważa się, że maksymalne dzienne spożycie tłuszczów trans nie powinno przekraczać 1% energii dziennie, co przekłada się na ok. 2 g w diecie 2000 kcal. Na podstawie badań przeprowadzonych w 2004 – 2006 roku oszacowano, że średnio zjadamy 2,9 – 8,0 g tłuszczów trans na dobę. To zdecydowanie za dużo!

Atakują z ukrycia

Oleje roślinne w swojej płynnej postaci są bardzo zdrowe. Proces utwardzenia powoduje, że zmieniają się ich właściwości. Po spożyciu tłuszczów trans podnosi się poziom LDL (złego cholesterolu) i trójglicerydów we krwi, a także obniża poziom HDL (dobrego cholesterolu), co przyczynia się do powstawania chorób serca, cukrzycy, a także  osłabienia całego systemu odpornościowego.
Ich negatywne działanie wynika przede wszystkim z budowy chemicznej. Stosunkowo długo trwa rozpad tłuszczów trans w organizmie i usuwanie produktów rozpadu z krwi, co pozwala im na swobodne osiadanie na ścianach tętnic.

Tłuszcze trans zwiększają także ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe. Mogą przyczyniać się do komplikacji podczas ciąży, powodować występowanie chorób neurologicznych, uszkadzać komórki mózgu, powodować osłabienie pamięci, a niekiedy nawet choroby umysłowe. Spożywanie tłuszczów trans sprzyja także odkładaniu się tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha i często prowadzi do otyłości brzusznej.

Liczne badania naukowe dotyczące tłuszczów trans i ich wpływu na zdrowie mobilizują poszczególne kraje do podejmowania radykalnych kroków określających maksymalną zawartość olei utwardzonych w produktach spożywczych oraz obligujących producenta do umieszczenia informacji o ich zawartości na opakowaniu. Ponieważ w Polsce wciąż nie ma odpowiednich regulacji dotyczących zawartości tłuszczów trans w produktach spożywczych, warto robiąc zakupy czytać uważnie informację na opakowaniach.

 Należy zdecydowanie unikać wszystkiego co zawiera w swoim składzie substancje opisane jako: tłuszcze lub oleje uwodornione, oleje utwardzane lub częściowo utwardzane oraz izomery trans. Co ciekawe większość produktów opisanych jako niezawierające cholesterolu albo niskocholesterolowe, które nie zawierają tłuszczów zwierzęcych, często zawierają właśnie tłuszcze trans. Najlepiej korzystać więc z jak najmniej przetworzonych produktów, a więc mleka zamiast śmietanki w proszku, czy masła lub oliwy zamiast margaryny.

Co na to badania? 

Badania przeprowadzone na koczkodanach ukazały jasno, że tłuszcze trans to bezlitosny, cichy morderca. Grupa koczkodanów, która przez 6 lat otrzymywała w swojej diecie tłuszcze trans przytyła średnio o ponad 7 proc. W grupie, w której diecie w  miejsce tłuszczów trans podawano „zdrowe” tłuszcze nienasycone procent ten wynosił niewiele ponad 1. W pierwszej grupie, pomimo wysiłków naukowców koczkodany wciąż tyły.

Tkanka tłuszczowa odkładała się w rejonie brzusznym, a więc miejscu, gdzie otyłość jest najbardziej niebezpieczna dla zdrowia. W rejonie brzusznym odłożyło się u nich o ponad 30 proc. więcej tłuszczu niż w grupie drugiej. Dieta bogata w trans (8 proc. kalorii z tłuszczów trans) spowodowała także podniesienie poziomu glukozy w krwi koczkodanów, małpy stały się oporne na insulinę i rozwinęły się u nich początki cukrzycy.

Inne zagrożenia

Istnieją sugestie, że negatywne skutki spożycia tłuszczów trans wychodzą poza ryzykiem sercowo-naczyniowym. Ogólnie rzecz biorąc, jest o wiele mniej naukowy konsensus, że jedzenie tłuszczów trans wyraźnie zwiększa ryzyko innych przewlekłych problemów zdrowotnych:

  • Choroba Alzheimera : badania opublikowane w Archives of Neurology w lutym 2003 r. sugeruje, że spożycie obu tłuszczów trans i tłuszczów nasyconych promować rozwój choroby Alzheimera.
  • Rak : Nie ma naukowy konsensus, że spożycie tłuszczów trans znacznie zwiększa ryzyko choroby nowotworowej w całej rozciągłości. Jednak jeden z ostatnich badań stwierdzono, połączenia między tłuszczów trans i raka prostaty .Zwiększone spożycie kwasów tłuszczowych trans mogą zwiększyć ryzyko raka piersi o 75%, wskazują wyniki z francuskiej części Prospective Investigation Europejskiej w raka i Żywienia.
  • Cukrzyca : Nie ma obawy, że rośnie ryzyko cukrzycy typu 2 wzrasta z spożycia tłuszczów trans. W innym badaniu nie stwierdzono ryzyko cukrzycy raz inne czynniki, takie jak spożycie tłuszczu i BMI zostały rozliczone.
  • Otyłość : Badania wskazują, że tłuszcze trans mogą zwiększyć przyrost masy ciała i tkanki tłuszczowej, pomimo podobnego spożycia kalorii. 6-letnim doświadczeniu wynika, że małpy karmione trans tłuszczu diety zyskał 7,2% ich masy ciała w porównaniu z 1,8% dla małp na jednonienasyconych dietą. Chociaż otyłość jest często związane z tłuszczów trans w znanych nośnikach, to jest na ogół w ramach jedzenia zbyt wiele kalorii, nie ma naukowych konsensus łączący tłuszcze trans i otyłości.
  • Zaburzenia czynności wątroby: Tłuszcze trans są metabolizowane w wątrobie inaczej niż inne tłuszcze i zakłócać delta 6 desaturazy. § 6 desaturazę jest enzymem uczestniczącym w konwersji niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe do kwasu arachidonowego i prostaglandyny, z których oba są ważne dla funkcjonowania komórek.
  • Niepłodność u kobiet: 2007 Jedno badanie wykazało, “Każdy 2% wzrost poboru energii z trans nienasyconych kwasów tłuszczowych, w przeciwieństwie do tego, z węglowodanów, związane było z 73% większe ryzyko wystąpienia owulacji niepłodności …”.

Wnioski końcowe:)

Tłuszczów trans należy za wszelką cenę unikać. Nie trzeba jednak popadać w skrajność i eliminować wszystkie możliwe tłuszcze z diety. Szczególnie te nienasycone stanowią bardzo ważny element naszej diety i pełnią w organizmie wiele istotnych funkcji. Są miedzy innymi źródłem energii, składnikiem budulcowym błon komórkowych i białej masy mózgu, powstają z nich także hormony tkankowe. Warto tu pamiętać, że jakość spożywanego tłuszczu wpływa bezpośrednio na jakość zachodzących w organizmie procesów, a organizm może wykorzystać tylko to, co sami dostarczymy mu z pokarmem.

Na podstawie:  http://www.news-medical.net/health/What-is-Trans-Fat.aspx

przygotował : Pawro

Loading

email

4 comments for “Tłuszcze trans – paskudztwo w żywności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *