Stres nie jest niczym złym – podobnie jak ból jest informacją organizmu o sytuacjach, które nas spotykają. Zamiast walczyć ze stresem, postaraj się nauczyć z nim postępować. Ale po kolei…
Stres i jego skutki
Stan organizmu w czasie jego trwania przypomina stan “wojny”. Następuje maksymalna mobilizacja organizmu na działanie , na ratowanie życia. Dopiero prawdziwe skutki ujawniają się, gdy stres mija. Ciało wypalone walką z minerałów przestaje funkcjonować normalnie, ujawniają się prawdziwe straty po “stresowym” oblężeniu. Zostają zakłócone reakcje biochemiczne:
system immunologiczny – zaczynają objawiać się infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze;
system krążenia – zawały serca, udary;
system pokarmowy– problemy z żołądkiem, jelitami, a nawet cukrzyca;
system nerwowy– zły nastrój, a nawet depresja;
Ponieważ organizm podczas stresu pozbywa się glukozy, odruchowo reagujemy wzmożonym apetytem, zwłaszcza na słodycze, lub totalnym brakiem apetytu, sięgamy po papierosy lub alkohol. Można zauważyć, że są to raczej rozpaczliwe metody ratunkowe i raczej szkodliwe dla naszej osobistej fabryki.
Prawidłowa pomoc
Przede wszystkim, musimy uzupełnić substancje, które organizm zużywa w zmożony sposób w czasie stresu.
magnez – normalizuje pracę serca i układu nerwowego;
wapień i selen – zmniejsza nerwowość;
cynk – wzmocni nasz organizm;
witamina C – wspomoże nasz układ odpornościowy;
kwas foliowy – poprawi nastrój;
Nasza dieta, powinna obfitować w owoce i warzywa, zieloną herabatę i wodę mineralną. Staramy się unikać łączenia w żywieniu węglowodanów z białkami i tłuszczami – obciąża dodatkowo nasz organizm, powodując wzmożoną senność. Uważajmy na kawę, wypłukuje magnez.
Oprócz właściwej diety, bardzo ważny jest ruch i relaks. Wyjdz z domu, wyłącz komórkę, pooddychaj głęboko świeżym powietrzem. Usiądz wygodnie w swoim biurze, włącz jakąś kojącą muzykę. Zajmij się swoim hobby, pasją, ogrodem. Zresztą sam wiesz, co przynosi ci ukojenie: wypad na ryby, mecz z kolegami, basen, dobra książka.
Stres – spójrz na niego inaczej
Zamiast walczyć ze stresem, postaraj się nauczyć z nim postępować. Zastanów się, czy przypadkiem nie tłumaczysz stresem swoich niedociągnięć (zbyt obfite posiłki, zdenerwowanie, lenistwo), powoduje to bowiem dodatkowy stres (jestem za gruby, nie mam przyjaciół, nic mi nie wychodzi).
Oszacuj koszty – czy większym stresem będzie zmiana pracy, czy pozostanie w miejscu, które powoduje go? Czy potrafisz wypoczywać? Czy dbasz o siebie?
Stres jest zarazliwy…odpręż się…i zarażaj innych śmiechem i pogodą ducha…
Na podstawie tekstów: Karoliny Lewandowskiej i Anny Szulc
przygotwał dla Was
Parwo