Nie ulegaj panice! Już dziś zacznij wdrażać właściwą profilaktykę!

Nieustannie słyszysz w mediach o kolejnym zarażeniu koronawirusem, niepokojące dane, liczne statystyki, newsy o krajach, w których pojawiła się epidemia. Wdrażasz działania prewencyjne: kupiłaś maseczkę ochronną na twarz, masz pokaźny zapas leków i żywności, unikasz wyjść ze znajomymi. Spokojnie, nie panikuj! Już dziś podstaw na właściwą profilaktykę i higienę!

Eksperci od zawsze podkreślają, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Jak to wygląda w praktyce? Niestety, niemal każdy z nas przynajmniej raz w roku zapada na infekcje. Dlatego teraz, gdy na całym świecie panuje epidemia oraz mamy zachorowania w Polsce, czas najwyższy wdrożyć profilaktykę. Specjaliści, potwierdzają, że impulsem dla naszego układu odpornościowego będzie uderzeniowa dawki Witaminy C, a także podstawowa higiena rąk!

Nie bądź zagrożeniem dla siebie i innych!

Zasada numer 1 brzmi – myj dokładnie ręce! Zwłaszcza, gdy przebywałaś w miejscach publicznych, przed posiłkiem lub po kontakcie z osobą chorą. Brudnymi rękoma nie dotykaj oczu i nosa, gdyż są to naturalne „bramy” wnikania wirusów. Co więcej, zarazić możemy się nie tylko bezpośrednio, ale
i pośrednio dotykając przedmiotów takich jak: długopisów, szklanek, klamek, telefonu, klawiatury, pieniędzy – na których znajduje się wirus. Może on tam przebywać, nawet do kilku dni!

Kiedy kichasz, kichaj…w łokieć! Ta część ciała nie tylko doskonale osłoni Twój nos i buzie, ale również nie przyczynisz się do roznoszenia zarazków. Pamiętaj, do zarażenia naszego organizmu dochodzi bezpośrednio drogą kropelkową. Dlatego kiedy kaszlesz, lub, gdy w twoim otoczeniu jest taka osoba zachowaj „zdrowy” dystans – nawet na 4 metry!  Największe ryzyko przeniesienia choroby to czas pierwszych jej symptomów, czyli 2-3 dni po zarażeniu.

Wzmocnij układ odpornościowy i stań do walki z wirusem!

Zarażenie wirusem uaktywnia nasz układ immunologiczny. Do walki stają białe ciałka krwi –limfocyty. Dzięki produkowanym przez siebie przeciwciałom, unieszkodliwiają chorobotwórcze drobnoustroje. Jeśli limfocytów jest za mało, przegrywają. Zarazki mnożą się, co objawia się kaszlem, katarem, podwyższoną temperaturą ciała.

Przeziębienia można uniknąć bezpośrednio wpływając na wzmocnienie układu odpornościowego poprzez przyjmowanie codziennie – w okresie wzmożonej zachorowalności – uderzeniowej dawki witaminy C (nawet 1000 mg)! Najlepiej zażywać dwie kapsułki po 500 mg, rano i wieczorem. Co ważne, witamina C działa niczym bariera przeciwwirusowa: zapewnia szczelność błon śluzowych i drobnych naczyń krwionośnych, przez które najczęściej wnikają do organizmu wirusy przeziębienia i grypy. Kwas askorbinowy wzmaga też aktywności komórek układu odpornościowego – krwinek białych. Pobudza ich migrację w miejsce reakcji zapalnej. Skraca czas trwania infekcji lub zakażenia. Redukuje także produkcję hormonów stresu, które mają bezpośredni wpływ na obniżenie odporności. Pamiętajmy więc o jej suplementacji zwłaszcza teraz!

Buforowana witamina C – postaw na jakość!

Na rynku dostępnych jest wiele preparatów, w których głównym składnikiem jest witamina C? Jak wybrać ten najlepszy? Jak podkreślają eksperci warto postawić na formę buforowaną witaminy C, posiadającą mniej kwasowy odczyn. Taką postać gwarantuje suplement diety mAG Witamina C nowej generacji. Dzięki buforowaniu askorbinianem sodu nie podrażnia żołądka oraz nie wpływa negatywnie na pracę nerek. Co więcej kapsułka z pullulanu jest w 100% roślinna, organiczna, wegańska i jest prebiotykiem. Jest to też jedyna na rynku witamina C bez stearynianu magnezu, który powszechnie stosowany w większości suplementów diety, gromadzi się na ściankach jelit, przez co blokuje wchłanianie substancji odżywczych.

Więcej na: www.swiadomezycie.com 

email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *